Cenna wygrana
Autor: Tomasz Leśkiewicz. Publikacja: 15 październik 2017r. godz.: 17:11.
Pogoń odniosła pierwszą wygraną na wyjeździe w tym sezonie pokonując w Pruszkowie Znicz 72:71. Najwięcej punktów dla biało-niebieskich zdobył Piotr Zieliński 18. W najbliższą środę w hali Obuwnika zagramy z beniaminkiem R8 Basket AZS Politechnika Kraków - drużyną, w której występuje Kacper Stalicki
Elektrobud-Investment ZB Pruszków - Pogoń Prudnik 71:72 (23:19, 22:25, 11:20, 15:8)
Elektrobud-Investment ZB: Mikołaj Stopierzyński 17, Damian Cechniak 14, Tomasz Madziar 11, Damian Kalinowski 8, Adrian Kordalski 8, Robert Cetnar 6, Andrzej Paszkiewicz 5, Bartłomiej Ornoch 2, Hubert Stopierzyński 0.
Pogoń: Piotr Zieliński 18, Tomasz Prostak 15, Paweł Bogdanowicz 11, Grzegorz Mordzak 10, Michał Wielechowski 8, Aleksander Filipiak 4, Michał Krawiec 3, Krzysztof Krajniewski 2, Maciej Strzelecki 1.
Wygrana nie przyszła łatwo. Od początku spotkania to gospodarze dyktowali warunki gry i po kilku minutach prowadzili już 13:2. Dopiero pod koniec tej części spotkania po dobrej grze Piotra Zielińskiego udało nam się zmniejszyć straty do 4 punktów (19:23).
Druga odsłona była bardziej wyrównana, a nasi zawodnicy częściej trafiali do kosza rywali. Na pierwsze prowadzenie w meczu wyprowadził nas Piotr Zieliński, który trafił zza łuku (29:28). Od 14 minuty spotkania wynik ulegał ciągłym zmianom i oscylował on w granicy remisu. Sytuacja dopiero się zmieniła od stanu po 36 Pogoń odskoczyła Zniczowi na 6 punktów (42:36), lecz gospodarze nie pozwolili na więcej i szybko odrobili straty. To oni schodzili na dużą przerwę prowadząc 1 punktem 45:44, po celnej trójce równo z końcową syreną Tomka Madziara.
Po zmianie stron drużyna trenera Marka Zapałowskiego ruszyła do ataku. Szybko odskoczyła biało-niebieskim po zdobyciu 6 punktów z rzędu przez Damiana Cechniaka. Pogoń odpowiedziała serią i doprowadziła do kolejnego remisu w meczu po 51. Dobra gra w końcówce trzeciej kwarty zaowocowała 8 punktowym prowadzeniem naszego zespołu 64:56.
Wydawało się, że podopieczni trenera Maciejewskiego mają mecz pod kontrolą. Gospodarze nie zamierzali jednak rezygnować. W 36 minucie Adrian Kordalski wyprowadził swój zespół na prowadzenie 67:66. Nerwową końcówkę lepiej wytrzymali jednak nasi zawodnicy i za sprawą Piotra Zielińskiego i Tomka Prostaka objęli trzypunktowe prowadzenie 72:69. Zniczowi udało się jedynie zmniejszyć straty do 1 punktu i mogliśmy się cieszyć z pierwszej wyjazdowej wygranej w tym sezonie.
fot. Chapi's Photo Blog
Co teraz? Powrót do przeglądania aktualności lub przeczytaj inne ciekawe artykuły.