Wygrana po ciężkim boju
Autor: Tomasz Leśkiewicz. Publikacja: 24 październik 2016r. godz.: 14:15.
Biało-niebiesy po ciężkim boju odnieśli drugą wygraną na wyjeździe, pokonując AZS AGH Kraków 75:72. Po raz kolejny liderem naszej drużyny był Tomasz Prostak, który zdobył 17 punktów oraz zaliczył 7 asyst, 6 zbiórek, 2 przechwyty i 2 bloki.
AZS AGH Kraków - meritumkredyt Pogoń Prudnik 72:75 (22:19, 16:21, 21:16, 13:19)
AZS AGH: Krawczyk 20 (4), Wróbel 16 (4), Maj 9 (1), Kalinowski 7, Podworski 6, Szumełda-Krzycki 6, Wasyl 5 (1), Zych 2, Zgłobicki 1, Borówka 0, Sulima 0.
Pogoń: Prostak 17 (2), Moczulski 14 (3), Nowerski 14, Mroczek-Truskowski 10 (2), Nowakowski 10, Bogdanowicz 6 (2), Bartkowiak 2, Kujon 2.
Początek meczu należał do gospodarzy, którzy prowadzili 10:3, a następnie 12:5. Pogoń zmniejszyła dystans do 3 punktów, ale akademicy ponownie uciekli na 7 oczek (16:9). Biało-niebiescy szybko odrobili straty i po celnym rzucie z dystansu Mateusza Moczulskiego doprowadzili do remisu po 16. Po pierwszej kwarcie przegrywaliśmy jednak 19:22.
Od początku drugiej odsłony AGH stale powiększało swoją przewagę i po piętnastu minutach gry prowadziło już 36:23. Zrobiło się niebezpiecznie. Pogoń zanotowała wtedy najlepszy okres gry w całym meczu. Po serii 15:0 wyszła na 2 punktowe prowadzenie 38:36. Taki stan rzeczy utrzymał się do przerwy.
Po zmianie stron „bankowcy” poszli za ciosem i za sprawą dobrze spisującego się pod koszem Patryka Nowerskiego powiększyli swoją przewagę do 6 punktów 44:38. Końcówka tej kwarty należała ponownie do gospodarzy, którzy nie tylko odrobili straty, ale wyszli na 3 punktowe prowadzenie 59:56.
Dzięki celnym rzutom z dystansu Bogdanowicza i Moczulskiego w 32 minucie uzyskaliśmy jednopunktową przewagę 62:61. Gospodarze odpowiedzieli 4 punktami spod kosza Bartłomieja Podworskiego i prowadzili 65:62. Wtedy nastąpiła seria trzech celnych rzutów zza łuku w wykonaniu Bogdanowicza, Prostaka i Mroczka-Truskowskiego (71:65). Na niespełna minutę przed zakończeniem spotkania najlepszy zawodnik AGH Bartłomiej Krawczyk trafił kolejną trójkę, co dawało jeszcze szansę na wygraną akademikom. Na tablicy był bowiem wynik 73:70 dla naszego zespołu. Po naszej stracie przeciwnicy dorzucili dwa punkty spod kosza i zrobiło się nerwowo. Przy wyprowadzaniu piłki sfaulowany został Tomasz Prostak, który bezbłędnie wykorzystał oba rzuty osobiste (75:72). Gospodarzom na rozegranie akcji pozostało jedynie 12 sekund, aby doprowadzić do ewentualnej dogrywki musieli trafić z dystansu. Rzut wykonał Kamil Sulima, ale piłka nie doleciała do kosza i to my mogliśmy się cieszyć z kolejnej wygranej.
W naszym zespole cieszy postawa Mateusza Moczulskiego, który po raz kolejny zanotował podwójną zdobycz punktową oraz dobrze spisującego się na pod tablicami Patryka Nowerskiego. .
W sobototę w hali Obuwnika będziemy podejmować drużynę Biofarm Basket Poznań.
Co teraz? Powrót do przeglądania aktualności lub przeczytaj inne ciekawe artykuły.