"Musimy być skupieni na 100 procent"
Autor: Tomasz Leśkiewicz. Publikacja: 28 październik 2016r. godz.: 21:56.
Już w sobotę jak zwykle o godz. 17:30 w hali Obuwnika w ramach 7 kolejki 1 ligi podejmować będziemy „drugoroczniaka” z Poznania zespół Biofarm Basket. Pomimo, że zawodnicy trenera Przemysława Szurka zajmują dopiero 11 miejsce z bilansem 2-4 to jest to bardzo nieprzewidywalna i niewygodna drużyna.
Zaplecze ekstraklasy dla młodych zawodników z Poznania, stanowi doskonałe miejsce do zbierania doświadczenia. Największym sukcesem dla tych graczy było wywalczenie utrzymania się w I lidze w minionym sezonie. W rywalizacji o utrzymanie zmierzyły się dwie szkoły koszykarskie z Poznania i Wrocławia. W rywalizacji do 3 zwycięstw to zawodnicy z Wielkopolski okazali się lepsi od młodych graczy Śląska Wrocław wygrywając rywalizację 3:2.
Przed startem obecnych rozgrywek w Baskecie nie doszło do wielkich zmian. Do Poznania przybył tylko Mateusz Migała z AZS AWF Mickiewicza Katowice oraz Filip Struski z SKK Siedlce. Natomiast barwy zmienili Damian Szymczak (SKK Siedlce), Bartłomiej Pawlak (Tarnovia Tarnowo Podgórne), Michał Szydłowski (MKK Gniezno).
W trakcie przygotowań do sezonu poznaniacy rozegrali 7 spotkań: odnosząc 4 zwycięstwa (Górnik Wałbrzych 70:51, Kotwica Kołobrzeg 66:61, Sokół Międzychód 87:56, Noteć Inowrocław 73:67) i 2 porażki (KSK Noteć Inowrocław 74:83, Spójnia Stargard 72:80) oraz nietypowo jak na koszykarskie standardy, zremisowali ze Spójnią Stargard (78:78).
Biofarm dobrze wszedł w tegoroczne rozgrywki, wygrywając dwa pierwsze mecze. Na inaugurację w Warszawie z Legią 64:60. To nie była pierwsza wygrana w stolicy. Basket Poznań sprawił już kilka niespodzianek w ubiegłym sezonie wygrywając z GKS Tychy, Sokołem Łańcut czy ze wspomnianą stołeczną drużyną. Natomiast w obecnym sezonie w drugiej kolejce pokonali oni Noteć Inowrocław 70:67, co świadczy o bardzo dobrej obronie. Po tych dwóch zwycięstwach nastąpiła seria 4 porażek: z SKK Siedlce 77:84, Spójnią Stargard 61:70, Kotwicą Kołobrzeg 58:61 oraz Sokołem Łańcut 48:73.
Z całą pewnością nasi rywale, będą chcieli przełamać złą passę na naszym parkiecie. Natomiast zawodnicy meritumkredyt nie ułatwią im tego zadania. Po dwóch wygranych biało-niebiescy będą chcieli przedłużyć swoją serię, tym bardziej przed własną publicznością.
Liderem drużyny z Poznania jest 22-letni rozgrywający Piotr Wieloch, który w dotychczasowych spotkaniach notuje śr. 12,7 punktu na mecz, a także zbiera śr. 4,3 piłki z tablicy. Z całej drużyny najczęściej egzekwuje rzuty wolne 25/30. Drugim najskuteczniejszym punktującym w drużynie trenera Przemysława Szurka jest nowy nabytek Filip Struski – śr. 11,8. Jest on również drugim zbierającym zespołu 5,7. Po średnio 7 punktów w meczu rzucają Mateusz Migała oraz najbardziej doświadczony gracz Basketu Adam Metelski, który zbiera z tablicy śr. 6,5 piłki.
Do tej pory Pogoń tylko dwukrotnie mierzyła się z Biofarmem. W 10 kolejce minionego sezonu w Prudniku wygraliśmy 70:52, a najwięcej punktów z obecnych zawodników Pogoni zdobył wtedy Paweł Bogdanowicz 12. W rundzie rewanżowej zwyciężyliśmy w Poznaniu 67:52, a 16 punktów wówczas zdobył Grzegorz Mordzak.
Paweł Bogdanowicz przed meczem z Basketem Poznań:
"Poznań na pewno będzie walczył i „szarpał”, choćby tak jak na wyjeździe z Legią. Każdy mecz jest inny i różnie może być. Musimy być skupieni na 100 procent, tak jak z Kłodzkiem. Wyjść, grać swoje i nie pozwolić się im rozpędzić. Myślę, że wtedy wygramy. Na pewno nie będzie to łatwy mecz. Fajnie wkomponował się Mateusz Moczulski, w miejsce Grześka – przynajmniej na razie. Organizacja gry się poprawiła. Moim zdaniem, powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na Wielocha i Struskiego. Metelski też doświadczony gracz, ale wydaję mi się, że Wieloch na „jedynce” i Struski, to jest taka 3-4, ale raczej na trójce gra…. Oni tam stanowią największe zagrożenie w drużynie. Nie możemy dać się innym rozpędzić, bo to różnie może być. Ktoś może wejść, mieć „dzień konia”. Możemy mieć problemy teoretycznie z człowiekiem, którego nikt się nie spodziewał, nikt nie znał, a może być problem. To jest pierwsza liga i teoretycznie nie powinno być słabych jednostek. Spodziewałem się takiego meczu w Krakowie, że będzie do samego końca praktycznie walka punkt za punkt. Mieliśmy też troszeczkę szczęścia. Dwa ostatnie posiadania miał Kraków, ale nie wykorzystał tego. Taki jest sport. My mieliśmy mniej szczęścia z Gliwicami. Teraz się udało. Tam jest naprawdę ciężki teren i myślę, że jeszcze nie jedna drużyna tam będzie miała problemy z wywiezieniem dwóch punktów. A, że nam się udało to tylko się cieszyć. W końcówce mieliśmy więcej szczęścia, więcej chłodnej głowy. Co bym powiedział kibicom? Żeby przychodzili tak samo licznie, jak do tej pory przychodzą. Kibicowali tak samo głośno, jak kibicują i wspierali nas, tak jak wspierają. A wszystko pójdzie w takim kierunku, że będziemy tych zwycięstw przede wszystkim w domu, mieć jak najwięcej. Oczywiście na wyjazdach też będziemy się starać. W domu powinniśmy nie przegrywać. To jest nasza hala, nasze miasto, więc będziemy robić wszystko, żeby tu nie przegrywać. Im więcej ludzi, tym się lepiej gra."
VII kolejka I ligi – meritumkredyt Pogoń Prudnik – Biofarm Basket Poznań odbędzie się w sobotę (29.10) o godz. 17:30 w hali przy ul. Łuczniczej.
Sprzedaż biletów ok 1,5 godziny przed meczem w kasie na hali w cenie 15 zł normalny i 8 zł ulgowy ( przy okazaniu legitymacji szkolnej lub studenckiej).
Dzieci do 6-go roku życia wstęp wolny ( pod opieką osoby dorosłej).
W pozostałych spotkaniach 7 kolejki zmierzą się:
29.10.2016 17:30 MAX ELEKTRO SOKÓŁ ŁAŃCUT - ASTORIA BYDGOSZCZ
29.10.2016 17:30 MERITUMKREDYT POGOŃ PRUDNIK - BIOFARM BASKET POZNAŃ TV ONLINE
29.10.2016 18:00 SPÓJNIA STARGARD - KSK NOTEĆ INOWROCŁAW TV ONLINE
29.10.2016 18:00 GTK GLIWICE - GKS TYCHY
29.10.2016 20:00 SKK SIEDLCE - JAMALEX POLONIA 1912 LESZNO
30.10.2016 17:00 ACK UTH ROSA RADOM - AZS AGH KRAKÓW TV ONLINE
30.10.2016 17:00 MKS ZNICZ BASKET PRUSZKÓW - ZETKAMA DORAL NYSA KŁODZKO
Co teraz? Powrót do przeglądania aktualności lub przeczytaj inne ciekawe artykuły.
