PZKOSZ SpaldingSKLEP
  • FB
  • Tweet
  • Google
  • YT
Logo
  • Logo
  • Logo
  • Logo

Polonia odprawiona

Autor: Tomasz Leśkiewicz. Publikacja: 24 styczeń 2019r. godz.: 18:05.

Biało-niebiescy odnieśli pierwszą wygraną w 2019 roku. We własnej hali podopieczni trenera Michalaka pokonali 4 drużynę ligi Polonię Leszno 78:72. Najwięcej punktów dla naszej drużyny zdobył Marcin Sroka – 20. Czwarte double-double w sezonie zanotował Wojciech Pisarczyk, który do 12 punktów dołożył 11 zbiórek.  

Pogoń Prudnik -  Polonia 1912 Leszno 78:72 (21:19, 17:17, 19:14, 21:22)

Pogoń: Sroka 20, Prostak 16, Krawczyk 13, Pisarczyk 12, Mordzak 11, Nowakowski 4, Malitka 2, Szpyrka 0.

Polonia: Chanas 17, Kaczmarzyk 15, Stanferd Sanny 11, Trubacz 10, Milczyński 9, Stawiak 6, Motylewski 2, Marc-Oscar Sanny 2, Majchrzak 0.

 

Pogoń dobrze rozpoczęła spotkanie z Polonią, prowadząc 12:4 i gdyby lepiej spisywała się na linii rzutów osobistych jej przewaga byłaby jeszcze wyższa. Dekoncentracja w dalszych minutach gry pozwoliła gościom po 10 minutach gry na zbliżenie się do 2 punktów (21:19).  Polonia dobrze rozpoczęła też drugą kwartę i po serii 8:0 wyższa na prowadzenie 27:21, które utrzymywała przez większą część tej kwarty. Na prowadzenie biało-niebieskich ponownie wyprowadził Tomasz Prostak w ostatniej minucie  pierwszej połowy po akcji „2+1” (38:36). Trzecia kwarta to najlepszy okres gry naszego zespołu. Pogoń z każdą akcją budowała swoją przewagę, która w pewnym momencie sięgnęła już 11 punktów (57:46).  Jednak ambitnie grający zawodnicy Polonii zdołali, przed ostatnią kwartą zredukować stratę do 7 punktów. W połowie 4 kwarty Adam Kaczmarzyk trafił zza łuku i Polonia traciła już tylko punkt (64:63). Nerwową końcówkę meczu lepiej wytrzymał nasz zespół. Na minutę przed końcem, kiedy Pogoń prowadziła trzema punktami 73:70, z dystansu trafił Grzegorz Mordzak. W następnej akcji dwa punkty dołożył Tomasz Prostak, który tym samym przypieczętował naszą wygraną

Tomasz Prostak – zawodnik Pogoni Prudnik:

Drużyna Leszna to jest ekipa z czuba tabeli. My po tym okresie w którym graliśmy słabiej, przegraliśmy dwa mecze na wyjeździe i nieszczęśliwie u siebie chcieliśmy za wszelką cenę wygrać. Wydaje się, że w obecnej chwili jesteśmy troszeczkę pod formą, ale dzięki zaangażowaniu, walce i sercu wygraliśmy to spotkanie.  Respektujemy każdego przeciwnika. Wiadomo też nie możemy wszystkiego od początku „rzucić na szalę”, także troszeczkę było takiego badania się. Z każdą kolejną kwartą się rozkręcaliśmy i koniec końców udało nam się wygrać. Mecz był wyrównany, kosz za kosz. Wynik ważył się do końca meczu. Udało się  szalę zwycięstwa przechylić na naszą stronę. Bardzo się z tego cieszymy. Nie wątpcie w nas, mimo, że przegrywamy. To jest sport. Porażki są wkalkulowane. Cały czas potrzebujemy kibiców, bo są naszym szóstym zawodnikiem na parkiecie. To dzięki nim udaje nam się wygrywać spotkania." 

Tomasz Michalak – trener Pogoni Prudnik:

"Cieszymy się z pierwszego zwycięstwa w nowym roku. Naprawdę było ciężko.  Po pierwszym meczu z Wałbrzychem, po tej porażce jednak wśród zawodników, w nas tkwiło to cały czas w głowach, że przegraliśmy wygrany mecz. To też było widać  na wyjazdach, graliśmy dobrze, ale w końcówkach czegoś brakowało. Dwa mecze minimalne przegrane. Dzisiaj mecz na przełamanie. Chcieliśmy zrobić wszystko, żeby wygrać. Mam nadzieję, że teraz psychicznie odbijemy się i będzie coraz lepiej. Mentalnie nastawialiśmy się na ten mecz, żeby zagrać cztery dobre kwarty z tak dobrym przeciwnikiem. Przede wszystkim chodziło nam o tą końcówkę, bo w tych ostatnich meczach przegrywaliśmy w głowach. Dzisiaj się udało i o to chodziło.  Jesteśmy zadowoleni. Rafał przyszedł do nas po przerwie dwumiesięcznej, dwa tygodnie trenował. Zaczyna dopiero wchodzić w taki normalny trening. Ostatnio nie był jeszcze gotowy do gry. Dzisiaj był już na parkiecie. Na pewno bardzo nam pomógł. Z każdym kolejnym meczem będzie dostawał coraz więcej szans, bo po to przyszedł, żeby nam pomóc. Na mecz wyjeżdżamy już jutro na noc. Nie będzie praktycznie czasu na odpoczynek. W sobotę mamy kolejny mecz. Tydzień dla nas bardzo ciężki. Tomasz Nowakowski coraz lepiej wchodzi w mecze. Też wraca po kontuzji. Każdy jakiś tam uraz ma. To jest wpisane w ten zawód, w ten sport. Musimy sobie jakoś radzić."

Łukasz Grudniewski - tremer Jamalex Polonii Leszno:

"Wygrał zespół, który był dzisiaj od nas lepszy. Grał bardziej konsekwentnie. Daliśmy złapać rytm Pogoni. Tutaj tak nie można wygrać na hali Obuwnik. Trzeba narzucić swój rytm gry. Myśmy tego nie zrealizowali, dlatego Pogoń dzisiaj wygrała."​ 

Co teraz? Powrót do przeglądania aktualności lub przeczytaj inne ciekawe artykuły.

Popularne aktuaności

Powrót do przeglądania wszystkich aktualności

Pogoń Prudnik należy do jednego z najstarszych klubów w Polsce i kontynuuje 60-letnią tradycję koszykówki męskiej w Prudniku. Nasz klub charakteryzują umiejętności na najwyższym poziomie, wielkie serce do gry, doświadczeni trenerzy oraz wspaniali kibice. Od sezonu 2014/2015 gramy w I lidze koszykówki mężczyzn.


Numer konta bankowego:
Bank Spółdzielczy w Prudniku
30 8905 0000 2000 0020 592 60001

Siedziba klubu:
ul. Kolejowa 26
48-200 Prudnik
Woj. Opolskie

REGON: 530925383
NIP: 7550013141
KRS: 0000055900Sąd Rejonowy VIII Wydział Gospodarczy KRS
45-057 Opole ul. Ozimska 19

Wszelkie prawa zastrzeżone - copyrights © 2024