Super Mordzak
Autor: Tomasz Leśkiewicz. Publikacja: 1 grudzień 2019r. godz.: 15:27.
Biało-niebiescy po najlepszym meczu w tym sezonie pokonali Księżaka Łowicz 110:83. Do czwartej wygranej poprowadził nasz kapitan Grzegorz Mordzak, który zdobył 33 punkty. Również pozostali zawodnicy Pogoni zaprezentowali się z bardzo dobrej strony Marcin Salamonik 20 pkt (10 as. 6 zb.), Marc Sanny 15 pkt (7 as. 7 zb.) czy Adrian Mroczek-Truskowski 14 pkt (10 zb.).
Pogoń Prudnik - Księżak Łowicz 110:83 (25:26, 28:24, 31:14, 26:19)
Pogoń: Mordzak 33 (6x3), Salamonik 20 (2x3, 10 as.), Sanny 15 (1x3), Mroczek-Truskowski 14 (2x3, 10 zb.), Pisarczyk 13 (1x3), Sroka 11 (1x3), Kociuga 2, Nowakowski 2, M. Garwol 0, Jankowski 0, Suliński 0.
Księżak: Robak 27, Stopierzyński 16, Tradecki 10, Grod 7, Samsonowicz 7, Kobus 6, Ratajczak 6, Czyż 4, Świderski 0, Włuczyński 0.
W sobotnim spotkaniu byliśmy świadkami ofensywnego pojedynku obu drużyn. Dobrze w to spotkanie weszli nasi zawodnicy, którzy już po niespełna dwóch minutach prowadzili 7:2. Jednak ambitnie grający koszykarze z Łowicza szybko odrobili straty i gra się wyrównała. Kilka razy prowadzenie ulegało zmianom, ale po 10 minutach to goście byli lekko z przodu prowadząc 26:25. W drugiej kwarcie Pogoń uzyskiwała kilkupunktowe prowadzenie, ale za każdym razem je traciła. Na przerwę schodziliśmy z trzypunktową przewagą 53:50. Trzecia kwarta okazała się zabójcza dla Księżaka. Pogoń zdecydowanie poprawiła swoją grę obronną, a sama nie zatraciła instynktu strzeleckiego. Po trzech minutach najskuteczniejszy duet sobotniego wieczoru Mordzak – Salamonik wyprowadzili nas na dwucyfrowe prowadzenie 63:52, które z każdą kolejną akcją rosła. Przed decydującą odsłoną nasza przewaga urosła już do 20 punktów (84:64). W ostatniej kwarcie Księżak zdołał jeszcze zbliżyć się do biało-niebieskich na 14 punktów (84:70), ale na więcej nie było ich stać. W 37 minucie barierę 100 punktów dla naszej drużyny przekroczył Grzegorz Mordzak. Na niespełna minutę przed końcem spotkania trener Michalak ponownie dał możliwość zaprezentowania się młodym zawodnikom Maciejowi Garwolowi, Jakubowi Jankowskiemu oraz Patrykowi Kociudze. Ten ostatni zdobył swoje pierwsze punkty na zapleczu ekstraklasy ustalając końcowy wynik 110:83.
- Kibicom spotkanie mogło się podobać. Szczególnie do przerwy, trochę obrona nie funkcjonowała z dwóch stron. Dlatego praktycznie dwie drużyny rzuciły 103 punkty do połowy. Po przerwie bardziej się zmobilizowaliśmy, parę rzutów wpadło. Zatrzymaliśmy drużynę z Łowicza na 80, a nie 100 jak się zapowiadało. Nie możemy się dekoncentrować, bo następne mecze czekają i może z tego dołka będziemy powoli wychodzić. W ostatnich meczach czegoś nam brakowało. W tych meczach jednak się nie poddawaliśmy czy na wyjeździe czy przegranych u siebie. Zawsze tej „kropki nad i” brakowało, tego zwycięstwa. Dzisiaj się udało, ale trzeba dalej pracować i starać się, żeby tych zwycięstw było jak najwięcej. – mówi kapitan i asystent trenera Grzegorz Mordzak.
- Już do przerwy w ataku to bardzo dobrze wyglądało. Niestety obrona nie funkcjonowała. Graliśmy za miękko, za lekko w obronie stąd rzucone 53, ale stracone 50, wiec tutaj był problem. Zaczęliśmy grać bardziej agresywnie w obronie i to przyniosło efekt. Już w pierwszej połowie mieliśmy koło 7-8 punktów przewagi i pozwalaliśmy by Łowicz wrócił do gry. Albo wracał na remis, albo wychodził na jakieś tam delikatne prowadzenie. W drugiej połowie już tego nie było. Konsekwentnie tą przewagę powiększaliśmy, zrobiło się dwadzieścia punktów. Fakt, że raz tam zeszli na 14 punktów, ale na więcej im nie pozwolimy i kontrolowaliśmy spotkanie. Z kim ja już nie grałem w tej lidze? Zacznijmy od tego, ale wiadomo paru chłopaków znam w Łowiczu, jakiś tam dobry kontakt utrzymujemy, ale żeby jakoś specjalnie się „spinać” na takie mecze to nie. Bo to bardzo często im bardziej się chce tym gorzej wychodzi. Już nieraz się o tym przekonywałem, więc spotkanie jak każde inne. – mówi zawodnik Pogoni Marcin Salamonik.
fot. Oliwer Kubus - NTO
Co teraz? Powrót do przeglądania aktualności lub przeczytaj inne ciekawe artykuły.
