Wypuścili wygraną z rąk
Autor: Tomasz Leśkiewicz. Publikacja: 22 listopad 2020r. godz.: 18:44.
Biało-niebiescy pomimo prowadzenia przed czwartą kwarta 14 punktami, dali sobie odebrać wygraną w Kołobrzegu, ulegając 71:76. Po raz kolejny już w tym sezonie najskuteczniejszym zawodnikiem Pogoni okazał się Tomasz Nowakowski, który zdobył 17 punktów.
Energa Kotwica Kołobrzeg - Pogoń Prudnik 76:71 (26:20, 16:28, 15:18, 19:5)
Kotwica: Robak 14, Sadło 14, Struski 13, Kulon 11, Wyszkowski 9, Marek 7, Pawlak 7, Stankowski 1, Kruszczyński 0.
Pogoń: Nowakowski 17, Sanny 13, Kutta 12, Garwol 9, Madziar 8, Pisarczyk 6, Mordzak 4, Mroczek-Truskowski 2.
Początek spotkania należał do zawodników trenera Rafała Franka, którzy po kilku akcjach prowadzili 7:2. Dopiero na niespełna 4 minuty do końca tej części gry Pogoń po celnym trafieniu z dystansu Tomka Madziara doprowadziła do remisu po 15. Gospodarze ponownie przejęli inicjatywę i po 10 minutach prowadzili 26:20. Druga kwarta to zdecydowanie lepsza gra biało-niebieskich. Nasi zawodnicy po dwóch minutach doprowadzili do kolejnego remisu, dzięki dwóm celnym rzutom zza łuku Tomasza Nowakowskiego (30:30). Po pierwszej połowie prowadziliśmy 48:42. Po zmianie stron Pogoń nadal grała skutecznie i w 28 minucie spotkania prowadziła już 14 punktami (64:50). Wydawało się, że biało-niebiescy maja mecz już pod kontrolą. Początek czwartej kwarty należał zdecydowanie do Kotwicy, która zdobyła 11 punktów z rzędu, z tego 9 z nich Filip Struski (68:66). Prudniczanie w tej kwarcie swoje pierwszej punkty zdobyli po 5 minutach (68:68). Na chwilę po trafieniu Karola Kutty wyszliśmy na ponowne prowadzenie 70:68. „Czarodzieje z wydm” odpowiedzieli dwoma trafieniami zza linii 6,75, co praktycznie przesądziło o losach meczu.
W najbliższa sobotę w hali Obuwnika nasza drużyna zmierzy się z Górnikiem Wałbrzych.
Co teraz? Powrót do przeglądania aktualności lub przeczytaj inne ciekawe artykuły.