efektowna inauguracja
Autor: Tomasz Leśkiewicz. Publikacja: 26 wrzesień 2022r. godz.: 20:14.
Biało-niebiescy rozpoczęli zmagania w nowej kampanii od efektownej wygranej pokonując Maximus Kąty Wrocławskie 93:61. Najwięcej punktów dla naszej drużyny zdobył "tercet Otmuchowski": Patryk Garwol 16 pkt, Tomasz Madziar 12 (10 zb, 6 as) oraz Maciej Garwol 11.
Pogoń Prudnik - Maximus Kąty Wrocławskie 93:61 (20:14, 33:18, 23:10, 17:19)
Pogoń: P. Garwol 16, Madziar 12 (10 zb, 6 as), M. Garwol 11, Malitka 10 (9 zb), S. Sanny 10, Krawiec 9 (5 zb), M. Sanny 7, Mordzak 6 (7 as), Kociuga 5, Nowicki 4 (6 zb), Mazur 3, Krupiński 0.
Maximus: Cheba 14, Kaczmarek 11, Suprun 10, Lipiński 9, Giniewski 6, Siminski 5, Marcinkowski 3, Żmijak 3, Kowalski 0, Chwastyk 0.
Pierwsze punkty w nowym sezonie na hali Obuwnika zdobył były pogonista Michał Lipiński. Goście tylko przez 7 minut byli w stanie toczyć wyrównaną grę do wyniku po 11. Pogoń po trójkach Krawca i P. Garwola po pierwszej kwarcie prowadziła 20:14. Druga odsłona to już popis gry biało-niebieskich. W tej części spotkania Pogoń zaaplikowała rywalom aż 33 punkty, co efekcie dało 21-punktowe prowadzenie do przerwy 53:32. Po zmianie stron biało-niebiescy w dalszym ciągu kontyuowali swoją szarżę w ataku, co w 25 minucie przyniosło prowadzenie 66:36. W ostatniej kwarcie trener Michalak dał odpowcząć swoim podstatowym zawodnikom. Na parkiecie pojawili się Miłosz Krupiński oraz Łukasz Mazur, który również zapisał się w protokole meczowym. Cieszy fakt, że w naszej drużynie punktowało 11 z 12 zawoników. Ostatecznie prudniczanie wygrali 93:61, co dało nam to pierwsze miejsce w ligowej tabeli.
"Pierwsze mecze są bardzo trudne psychologicznie. Gdzieś zawsze drużyny, które wystepują w roli faworyta, to często nie wychodzą im te mecze. Dzisiaj u nas drużyna była skoncentrowana. Graliśmy równo przez cztery kwarty, dlatego wynik był dość wysoki. Jesteśmy zadowoleni. Drużyna z Kątów troszeczke inna, ale myślę, że podobny zespół co w tamtym roku. Możemy się cieszyć, że na spokojnie wygraliśmy pierwszy mecz.
Wszyscy nasi zawodnicy dobrze przepracowali te sześć tygodni okresu przygotowaczego. To co sobie założyliśmy i na tyle ile mogliśmy, to zrealizowaliśmy. Są to nowi zawodnicy, ale tutaj wszyscy się znali. Kiedyś grali w Pogoni, nie było problemu z adaptacją. Myślę, że z każdym kolejnym meczem, będzie tylko lepiej. - mówił po zakończonym spotkaniu trener Pogoni Tomasz Michalak.
Co teraz? Powrót do przeglądania aktualności lub przeczytaj inne ciekawe artykuły.