Krawiec jak as z rękawa
Autor: Tomasz Leśkiewicz. Publikacja: 27 luty 2023r. godz.: 08:32.
Przy komplecie publiczności w meczu na szczycie, biało-niebiescy zrewanżowali się za porażkę z liderem Sokołem Międzychód w spotkaniu pierwszej rundy, kiedy to przegraliśmy 96:83. Tym razem w hali Obuwnika prudniczanie zwyciężyli 93:72. Najwięcej punktów dla Pogoni zdobył Tomasz Prostak 19. Prawdziwym asem z rękawa okazał się Michał Krawiec, który w ostatniej kwarcie wyszedł na parkiet i w tym czasie zdobył 11 oczek przy 100% skuteczności.
Pogoń Prudnik - Sokół Międzychód 93:72 (21:15, 17:20, 25:17, 30:20)
Pogoń: Prostak 19, Nowakowski 18, Nowicki 17, Garwol P. 11, Krawiec 11, Sanny S 8, Sanny M 6, Garwol M 3.
Sokół: Wróbel 26, Nowak 20, Smarzy Mi 12, Lewis 6, Paluszak 3, Wejman 3, Smarzy Ma 2, Cessa 0.
Biało-niebiescy rozpoczęli spotkanie od prowadzenia 6:2, a po chwili nawet 13:4. Z biegiem czasu drużyna gości grała coraz lepiej i udało się jej zmniejszyć straty do 2 oczek (17:15). Po pierwszej odsłonie prowadziliśmy 21:15. Początek drugiej kwarty to kontynuacja dobrej naszej gry w ataku, co pozwoliło powiększyć przewagę do 10 punktów (25:15). Sokół w tej części spotkania starał się dotrzymywać nam kroku, głównie za sprawą Jakuba Nowaka i Mikołaja Smarzego, co pozwoliło podopiecznym trenera Marcina Chodkiewicza przed końcem pierwszej połowy tracić do Pogoni tylko 3 punkty (38:35). Po zmianie stron zawodnicy trenera Michalaka grę rozpoczęli od serii 9:0 (47:35). W zespole z Wielkopolski włączył się do zdobywania punktów Marcin Wróbel. Jednak dobra gra naszej drużyny w trzeciej kwarcie pozwoliła utrzymywać bezpieczną przewagę w granicach 9-15 punktów. Przed ostatnią odsłoną prowadziliśmy 63:52. Sokół nie zamierzał się tak szybko poddać, podrywając się jeszcze do walki. Nasza przewaga szybko stopniała do 3 punktów (63:60) i końcowy wynik był jeszcze nierozstrzygnięty. Licznie zgromadzeni kibice w hali Obuwnika po chwili przecierali oczy ze zdumienia po tym, co biało-niebiescy zaprezentowali w ataku. Od stanu 66:64 wyszliśmy na prowadzenie 21 punktów. W tym czasie Pogoń niesiona wsparciem swoich kibiców raz po raz trafiała do kosza rywali. Przed końcem spotkania naszą wygraną przypieczętowali Michał Krawiec i Patryk Garwol, którzy na zmianę dziurawili kosz “trójkami”. Ostatecznie wynik spotkania zatrzymał się na 93:72.
“Cieszę się na pewno, że wygraliśmy. Był to mecz z liderem. Gonimy, gonimy to pierwsze miejsce. Mam nadzieję, że niedługo na nim zagościmy. Bardzo fajny mecz, kibice dopisali, atmosfera fajna. Wygraliśmy dwudziestoma punktami. Tylko możemy się cieszyć. Sokół nas dziobał, dziobał, ale w końcu zaczęliśmy trafiać. Myślę, że te celne trójki w końcówce ustaliły ten wynik. No chyba siedem trójek z rzędu trafiliśmy, jak dobrze liczę. To na pewno nam pomogło. Sokół to bardzo dobra drużyna, mimo osłabienia dwóch czołowych zawodników to bardzo nam się postawili, ale okazało się, że jesteśmy lepsi. Musiałem długo czekać na grę, ale cieszę się, że dostałem szansę i jakoś poszło.” - mówił po zakończonym spotkaniu Michał Krawiec.
Co teraz? Powrót do przeglądania aktualności lub przeczytaj inne ciekawe artykuły.
