Rywalizacja z historią w tle
Autor: Tomasz Leśkiewicz. Publikacja: 14 kwiecień 2023r. godz.: 21:01.
Faza play off nabiera tempa. Już w sobotę rozpoczniemy rywalizację w drugiej rundzie, a w niej zmierzymy się z jedną z byłych koszykarskich marek - Resovią Rzeszów, która w przeszłości przez 13 sezonów występowała w ekstraklasie. “Bieszczadzkie Wilki” mają na swoim koncie tytuł Mistrza Polski z 1975 roku oraz wicemistrza z 1973, 1974 i 1979.
Dla wielu kibiców w naszym kraju Resovia kojarzy się wyłącznie tylko z siatkówką. Jednak koszykówka w Rzeszowie ma długie tradycje. Pierwsze zalążki koszykówki na podkarpaciu miały miejsce w latach 30 minionego stulecia. Prawdziwy boom na koszykówkę w Rzeszowie nastał po II wojnie światowej. “Sovia” w latach 60 wywalczyła awans na zaplecze ekstraklasy, a na początku nowej dekady zadebiutowała w ekstraklasie, gdzie spędziła 11 lat. Po spadku z najwyższej klasy rozgrywkowej w kraju zespół znad Wisłoka występował na drugim szczeblu rozgrywkowym do 2002 roku. Po tym okresie Resovia zniknęła na trzy lata. Do gry wrócili w 2005 do 2 ligi. Po sezonie Rzeszów wykupił dziką kartę do 1 ligi, gdzie grał do 2009 roku. O ligowy byt na zapleczu ekstraklasy walczyli z Sudetami Jelenią Górą. Rywalizację 3:0 wygrała drużyna z Dolnego Śląska. W związku z problemami organizacyjnymi i finansowymi zespół nie wystartował w kolejnych rozgrywkach w 2 lidze.
Przed dwoma laty “Sovia” wróciła na koszykarską mapę Polski, starając się nawiązać do najlepszych lat. Przed sezonem 2022/23 podopieczni trenera Łukasza Lewkowicza wywalczyli awans do II ligi. Do drużyny przed sezonem dołączyło kilku zawodników z przeszłością pierwszoligową - Bartosz Czerwonka, Tomasz Krzywdziński, Wojciech Wątroba, Dawid Zaguła, Konrad Mamcarczyk, Adrian Warszawski oraz Wojciech Szpyrka (były zawodnik Pogoni). Prudnickiej publiczności wymienieni zawodnicy mogą się kojarzyć z gry w Łańcucie, Krośnie czy Krakowie. Większość tych graczy stanowi o sile zespołu z Podkarpacia w tym sezonie. Najlepiej punktującym zawodnikiem biało-czerwonych jest Wojciech Wątroba, który zdobywa śr. 16,1 pkt i dokłada też śr. 7,4 zb na mecz. Podwójnym dorobkiem punktowym mogą pochwalić się jeszcze Dawid Zaguła (15,3 pkt, 5,4 as), Kondrad Mamcarczyk (14,6 pkt, 42 % za 3) Bartosz Czerwonka (13,9 pkt, 81/211 za 3), Adrian Warszawski (13,8 pkt, 7,1 zb.), Cezary Gumiński (11,9 pkt), a bliski przekroczenia bariery 10 pkt jest Wojtek Szpyrka (9,8 pkt, 5,4 as). Ostatnim zawodnikiem, który może pochwalić się wysoką średnią jest Tomasz Krzywdziński 7,6 pkt. W zbliżającym się do końca sezonie rzeszowianie w grupie C zajęli wysokie 4 miejsce z bilansem 22 wygranych i 8 porażek (Bozza Karaków 85:86, Niedźwiadki Przemyśl 53:84, Mickiewicz Katowice 59:87, Cracovia Kraków 81:91, Basket Hills Bielsko-Biała 86:89, Mickiewicz Katowice 70:83, MKKS Rybnik 82:83, AZS AGH II Kraków 79:92). W sezonie zasadniczym Resovia we własnej hali przegrała tylko 3 spotkania. W pierwszej rundzie fazy play off Resovia zmierzyła się z MKKS Rybnik wygrywając oba spotkania W:55:89 (Wątroba 27 pkt, 14 zb), D:110:74 (Argasiński, 25 pkt, 12 zb). Po pierwszej rundzie play off najlepiej punktującym zawodnikiem rzeszowian jest Wojciech Wątroba 22,5 pkt, który dokłada do tego również 12,5 zb na mecz.
Na przestrzeni lat prudniczanie wielokrotnie rywalizowali z zespołem Resovii Rzeszów. W zestawieniu drużyn wszech czasów, z którymi graliśmy to właśnie ekipa z Rzeszowa była naszym najczęstszym przeciwnikiem. Rywalizowaliśmy ze sobą łącznie przez 17 sezonów, rozgrywając 43 mecze. Niestety nasz bilans z drużyną z Podkarpacia jest niekorzystny, 18 zwycięstw i 25 porażek. Pogoń we własnej hali ma bilans 14 wygranych i 7 porażek. Po raz pierwszy nasze drużyny spotkały się w 2 lidze w latach 60 XX wieku. Na kolejne lata wspólnej rywalizacji czekaliśmy do lat 80. Spotkania prudnicko-rzeszowskie trwały aż do naszego ostatniego sezonu na zapleczu ekstraklasy. W sezonie 1996/1997 szczególnie w pamięci prudnickich kibiców utkwiły mecze z Resovią, które decydowały o utrzymaniu się w 2 lidze. Pierwsze dwa mecze rozgrywane w Rzeszowie zostały zakończone wygraną gospodarzy 73:65 i 84:69. W Prudniku biało-niebiescy co prawda wyrównali stan rywalizacji (92:74, 81:64), jednak w piątym decydującym pojedynku przegrali 58:101, co było równoznaczne z opuszczeniem zaplecza ekstraklasy po 15 latach. Po kilku latach przerwy ponownie z biało-czerwonymi zmierzyliśmy się w sezonie 2005/06 w drugiej lidze. Wówczas w Prudniku wygrali gospodarze 67:54, a w rundzie rewanżowej zwyciężyli rywale 94:68. Na linii Rzeszów - Prudnik dochodziło do wymian kadrowych. Do Resovii przeniósł się, pochodzący z Głuchołaz Krzysztof Wysocki (wicemistrz Polski ‘79). Jego syn Konrad grał m.in. w Turowie Zgorzelec i w reprezentacji Niemiec. Natomiast z Rzeszowa przybył do Prudnika śp. Janusz Łukasik.
Tym razem gra toczyć się będzie już do dwóch zwycięstw. Drugie starcie zaplanowano na środę w stolicy Podkarpacia. Termin trzeciego to ewentualnie 22 kwietnia. Jeśli nasi koszykarze przejdą i tę przeszkodę, to w ćwierćfinale play off 2 ligi zmierzą się z lepszym z pary Noteć Inowrocław (A2) – Trójka Żyrardów (B6).
Faza play off II runda
I mecz Pogoń Prudnik – Resovia Rzeszów odbędzie się w sobotę (15.04) o godz. 17:30 w hali Obuwnika przy ul. Łuczniczej 1.
II mecz Resovia Rzeszów - Pogoń Prudnik odbędzie się w środę (19.04) o godz. 18:00 w hali ROSiR przy ul. Pułaskiego 13.
ew. III mecz Pogoń Prudnik – Resovia Rzeszów odbędzie się w sobotę (22.04) o godz. 17:30 w hali Obuwnika przy ul. Łuczniczej 1.
Co teraz? Powrót do przeglądania aktualności lub przeczytaj inne ciekawe artykuły.
