Popis gry Nowakowskiego
Autor: Tomasz Leśkiewicz. Publikacja: 16 kwiecień 2023r. godz.: 19:40.
W meczu otwierającym II rundą fazy play off biało-niebiescy pokonali zespół Resovii Rzeszów 101:92. Prudnicka publiczność była świadkiem meczu stojącego na wysokim poziomie sportowym. Najwięcej punktów zdobyli Tomasz Nowakowski 32 pkt 17 zb oraz Grzegorz Mordzak 25 pkt, 12 as. Kolejny pojedynek w środę w Rzeszowie.
Pogoń Prudnik – OPTeam Stolaro Resovia 101:92 (30:28, 29:7, 17:29, 25:28)
Pogoń: Nowakowski 32 (17 zb. eval 50), Mordzak 25 (12 as.), M. Garwol 15, Madziar 8, P. Garwol 8, S. Sanny 7, Nowicki 4, Prostak 2, M. Sanny 0, Krawiec 0.
Resovia: Wątroba 22, Szpyrka 22, Mamcarczyk 19, Gumiński 8, Warszawski 8, Czerwonka 7, Krzywdziński 6.
Stan rywalizacji: 1:0 dla Pogoni (do 2 wygranych)
Pierwsze punkty w meczu zdobył zawodnik gości Wojciech Wątroba, ale biało-niebiescy odpowiedzieli i wyszli na prowadzenie 6:2. Resovia kilkakrotnie była w stanie zniwelować przewagę naszych zawodników. W końcówce pierwszej odsłony spotkanie się wyrównało i po 10 minutach prowadziliśmy tylko 30:28. W drugiej kwarcie przez blisko półtorej minuty żadna z ekip nie potrafiła się wstrzelić się do kosza. Tą niemoc przełamała drużyna z Podkarpacia, która po celnej trójce Wojciecha Szpyrki wyszła na prowadzenie 31:30. Wówczas szybko o przerwę poprosił szkoleniowiec Pogoni Tomasz Michalak. Po powrocie do gry rozpoczęła się koncertowa gra naszej drużyny. Od tej chwili zaczęliśmy seryjnie zdobywać punkty. Od 13 do 18 minuty zdobyliśmy ich aż 23, a rywale tylko 1. Na długą przerwę schodziliśmy przy prowadzeniu 59:35. “Bieszczadzkie wilki” jednak nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. Po przerwie gracze trenera Lewkowicza ruszyli do odrabiania strat zdobywając na początek 14 oczek (62:49). Jednak w odpowiednim momencie za zdobywanie punktów w naszej drużynie zabrali się Tomasz Nowakowski i Grzegorz Mordzak dzięki czemu ponownie odskoczyliśmy na 20 punktów (76:56). Resovia odpowiedziała punktami z dystansu Szpyrki oraz Mamcarczyka i przed ostatnią kwarta prowadziliśmy 12 punktami. (64:76). Tą kwartę Pogoń przegrała 29:17. Przez większą cześć ostatniej kwarty utrzymywaliśmy dwucyfrową przewagę nad Resovią, ale przyjezdni zdołali poderwać się jeszcze do walki. Na 3 minuty przed końcem tracili do biało-niebieskich 9 oczek (89:80). W odpowiedniej chwili trójki trafili Tomasz Madziar i Maciej Garwol (95:83). Końcowy wynik z linii rzutów wolnych ustalił najlepszy zawodnik w meczu Tomasz Nowakowski.
- “Dziękujemy w imieniu zespołu. Dziękuję szczególnie chłopakom, bo mecz był bardzo ciężki. A propo mojej osoby - na początku wpadło parę rzutów. Wiadomo, że wtedy mentalnie czuje się silny i lepiej mi się gra. Dołożyłem cegiełkę, bardzo się z tego cieszę. Mam nadzieję, że zdrowie będzie dopisywało, to jest najważniejsze. W drugiej kwarcie wpadło dużo “trójek” i zrobiliśmy przewagę. Widać, że zespół z Rzeszowa jest bardzo dobrym zespołem. Walczył do końca, mimo że mieliśmy dużą przewagę do przerwy, ale taki jest sport. Nic to nie znaczy. To są play offy. W trzeciej kwarcie tym razem Rzeszów złapał dobrą skuteczność. Powoli zaczął nas dochodzić. Udało się jakoś ten korzystny wynik utrzymać i zwycięstwo zostało w Prudniku. To są play offy. Jedziemy do Rzeszowa i na pewno tam będzie trzeba jeszcze więcej rzucić na szalę niż dzisiaj, żeby wrócić z wygraną. Na pewno będzie to bardzo ciężki mecz. Dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe. Musimy wszystko zrobić, żeby zepsuć szyki przeciwnikowi. On na pewno się nie położy. Rzeszów ma bardzo dobrą drużynę na każdej pozycji. Play offy rządzą się swoimi prawami. Jeszcze jest bardzo długa droga przez nami w tych play offach. Zobaczymy, jak będzie, czas pokaże. Chcemy wychodzić na parkiet zostawiając serce i ambicje na nim. Własna sala i kibice zawsze są naszym szóstym zawodnikiem. Super się gra przy takiej publiczności. Na pewno nam to mocno pomaga jednak jedziemy do “wielkiego kotła” do Rzeszowa. Powiem szczerze, że tam też się będzie działo. “ - mówił po zakończonym spotkaniu Grzegorz Mordzak, asystent trenera i kapitan Pogoni Prudnik
- “Na pewno mecz mógł się podobać, aczkolwiek jest rozgoryczenie tą porażką. Myślę, że po pierwszej połowie - wszystkim się wydawało, że mecz jest już zakończony. Jednak podnieśliśmy głowy i walczyliśmy jak równy z równym. Dzisiaj nie był nasz dzień. Jeszcze tu wrócimy i pokażemy na co nas stać. Atmosfera jak to w Prudniku stała na wysokim poziomie. Zawsze mi się to podobało, jak grałem jako gospodarz. Dzisiaj grałem jako gość. Mimo wszystko była super pomoc z naszej strony. Fajnie, że kibice Rzeszowa przyjechali nas wspierać, jesteśmy z tego zadowoleni. Szkoda, że nie daliśmy im tej radości co chcieliśmy, ale jeszcze się im odwdzięczymy. Dzisiaj ja zagrałem lepiej, jutro ktoś zagra lepiej. Akurat dzisiaj mi wyszło, ale mimo wszystko to nie dało zwycięstwa. “ - mówił po meczu Wojciech Szpyrka zawodnik Resovii Rzeszów, były zawodnik Pogoni.
Wyniki II rundy play-off
MKS Sokół Marbo Międzychód - Basket Hills Bielsko-Biała 101:83
Pogoń Prudnik - OPTeam Stolaro Resovia Rzeszów 101:92
KSK Ciech Noteć Inowrocław - UKS Trójka Żyrardów 102:71
AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice - KS 27 Katowice 65:64
ŁKS Coolpack Łódź - Tur Basket Bielsk Podlaski 93:75
Energa Basket Warszawa - Tarnovia Tarnowo Podgórne 88:80
Znicz Basket Pruszków - AZS UMK Transbruk Toruń 80:63
Niedźwiadki Chemart Przemyśl - Aldemed SKM Zastal Zielona Góra 86:51
Co teraz? Powrót do przeglądania aktualności lub przeczytaj inne ciekawe artykuły.
