Jesteśmy w II rundzie
Autor: Tomasz Leśkiewicz. Publikacja: 5 kwiecień 2024r. godz.: 07:36.
Biało-niebiescy w środowy wieczór zapewnili sobie grę w drugiej rundzie play off. Podopieczni trenera Tomasza Michalaka pokonali po raz drugi zespół Maximusa Kąty Wrocławskie 101:65. W pierwszym spotkaniu w Kątach Wrocławskich prudniczanie wygrali 79:71. Naszym przeciwnikiem na tym etapie rozgrywek będzie AZS UMK Transbruk Toruń. Pierwszy mecz drugiej rundy już w najbliższą sobotę w hali Obuwnika. Rywalizacja toczyć się będzie do dwóch zwycięstw.
I mecz: Maximus Kąty Wrocławskie - Pogoń Prudnik 71:79 (25:20, 19:9, 11:32, 16:18)
Pogoń: Prostak 23, Mordzak 21, S. Sanny 17, Nowakowski 9, Garwol 7, M. Sanny 2, Kociuga, Nowicki.
II mecz: Pogoń Prudnik - Maxmimus Kąty Wrocławskie 101:65 (25:17, 23:10, 28:24, 25:14)
Pogoń: Garwol 20, Prostak 19, S. Sanny 17, Stalicki 10, Nowakowski 8, Mordzak 7, Jadaś 5, Nowicki 4, M-O. Sanny 4, Madziar 3, Gnilka 2, Kociuga 2.
Wynik dwumeczu: 180-136 (awans Pogoni)
W ubiegłym tygodniu biało-niebiescy mierzyli z niżej notowaną drużyną Kątów Wrocławskich. Wówczas mało kto się spodziewał, że Pogoń będzie miała problemy z pokonaniem zespołu trenera Jacka Kolisa. Gospodarze pierwszego meczu niespodziewanie przed przerwą prowadzili nawet 44:22. Przełom w grze naszej drużyny nastąpił w trzeciej kwarcie, kiedy to rywalom zaaplikowali 32 punkty, a sami stracili zaledwie 11. Jednak o końcowy wynik żadna ekipa nie mogła być pewna. Bardziej doświadczona drużyna biało-niebieskich zdołała przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Ostatecznie wygrywając 79:71.
Drugi mecz Pogoni w hali Obuwnika zapowiadał się na wyrównany. Mimo, że Pogoń w tym spotkaniu musiała bronić 8 punktowej przewagi z Kątów to środowe spotkanie, ani przez chwilę nie było zagrożone dla biało-niebieskich. Co prawda pierwsze minuty spotkania były zacięte i wyrównane do stanu 7:6 dla Pogoni. Jednak z każdą minutą zespół z Grodu Woka szybko budował swoją przewagę. Na 3 minuty przed końcem pierwszej kwarty prowadziliśmy 21:12. Przyjezdni zdołali nieco odrobić straty, ale przed drugą odsłoną prowadziliśmy 25:17. Początek następnej kwarty w wykonaniu gospodarzy był rewelacyjny. Nasza przewaga w szybkim tempie wzrosła do blisko 20 punktów (36:17), po tym jak biało-niebiescy przechwycili kilka piłek i wykończyli je szybkimi kontrami. Podopieczni trenera Michalaka nie popełniali już błędów, które miały miejsce podczas meczu w Kątach. To prudniczanie tym razem prowadzili do przerwy 48:27, co praktycznie ustawiło mecz, a nasza drużyna przeważała od początku do końca spotkania. W naszych barwach świetne zawody zagrał tercet zawodników Patryk Garwol, Tomasz Prostak oraz Stanferd Sanny. W decydującej odsłonie, dzięki wysokiemu prowadzeniu trener Tomasz Michalak dał odpocząć swoim kluczowym zawodnikom, przed niezwykle ważnym spotkaniem już w sobotę z akademikami z Torunia.
Co teraz? Powrót do przeglądania aktualności lub przeczytaj inne ciekawe artykuły.