Z Kościana z pełną pulą
Autor: Tomasz Leśkiewicz. Publikacja: 20 październik 2024r. godz.: 21:18.
Czwartą wygraną w tym sezonie zanotowali zawodnicy trenera Marcina Radomskiego, pokonując na wyjeździe Obrę Kościan 85:69. Najwięcej punktów dla nas zdobył Tomasz Prostak 16. W środę zagramy na wyjeździe z rezerwami pierwszoligowego WKK Wrocław.
Obra Kościan - Pogoń Prudnik 69:85 (13:23, 22:18, 13:24, 21:20)
Obra: Janowicz 24, Świerczyk 22, Nawrocki 6, Kauzer 5, Stankowski 4, Domagała 2, Haberek 2, Kaźmierczak 2, Klimaszewski 2.
Pogoń: Prostak 16, Nowakowski 14, Nowicki 12, Sadowski 12, Sanny 11, M. Garwol 11, Stalicki 5, Kociuga 2, Krupiński 0
Pierwsze punkty w meczu zdobył Tomek Nowakowski. Gospodarze starali się dotrzymać nam kroku, ale musieli szybko spasować przy wyniku 7:6 dla biało-niebieskich. Podopieczni trenera Radomskiego zaczęli w szybkim tempie budować swoją przewagę, która po 10 minutach gry wynosiła 10 punktów (23:13). Coraz większa przewaga Pogoni musiała pewnie podrażnić miejscowych, którzy już na początku drugiej odsłony ruszyli od odrabiania strat. Ta sztuka udała się za sprawą Gerarda Świerczyka, który zdobył 7 oczek dla swojego zespołu, co spowodowało, że biało-niebiescy przed końcem pierwszej połowy wygrywali tylko 6 punktami (41:35). Pogoń po zmianie stron rozpoczęła z wielkim impetem. Wykorzystując przestój w grze swoich rywali zaliczyła serię 22 punktów z rzędu (63:35). Po tym nastąpił słabszy fragment gry biało-niebieskich, który skrzętnie wykorzystali gospodarze aplikując nam 13 punktów (63:48). W ostatniej kwarcie dzięki dobrej grze Jakuba Sadowskiego zdołaliśmy zastopować dobrą passę gospodarzy (72:48). Przed końcem meczu drużyna trenera Pietraszka zdołała nieco odrobić straty. Jednak wygrana naszej drużyny ani przez chwilę nie była zagrożona.
Co teraz? Powrót do przeglądania aktualności lub przeczytaj inne ciekawe artykuły.