Jesteśmy w ćwierćfinale
Autor: Tomasz Leśkiewicz. Publikacja: 17 kwiecień 2025r. godz.: 19:50.
Biało-niebiescy po niezwykle wyrównanym pojedynku trzymającym w napięcu do ostatnich sekund, wygrali w Żyrardowie po dogrywce 98:92. Najwięcej punktów zdobył Tomasz Prostak - 27. Dzięki tej wygranej podopieczni trenera Marcina Radomskiego awansowali do ćwierćfinału 2 ligi. Naszym rywalem na tym etapie rozgrywek będzie Mickiewicz Katowice (C3), który pokonał Tarnovię Tarnowo Podgórne (A2).
Trójka Żyrardów - Pogoń Prudnik 92:98 (24:23, 22:24, 18:17, 23:23, d: 5:11)
Trójka: Gospodarek 28, Lewandowski 24, Gąsiński 21, Koźluk 13, Uliczka 4, Nesterowicz 2, Firlej 0, Orębski 0, Zubakhin 0,
Pogoń: Prostak 27, Jakubiak 17, Nowakowski 16, Mordzak 16, M. Garwol 8, Nowicki 7, P. Garwol 3, Sadowski 2, Sanny 2.
Środowy mecz dla naszych przeciwników był pojedynkiem ostatniej szansy. Natomiast nasza drużyna chciała w tym spotkaniu postawić kropkę nad i, aby nie trzeba było wracać do Prudnika na trzeci mecz. Podopieczni trenera Piotra Sochackiego rozpoczęła od prowadzenia 4:0 po punktach Huberta Lewandowskiego. Biało-niebiescy zdołali szybko odpowiedzieć punktami Sadowskiego i Nowakowskiego (4:4). W kolejnych minutach pierwszej odsłony byliśmy świadkami wyrównanej rywalizacji kosz za kosz. Żadna z drużyn nie potrafiła znaleźć skutecznej recepty na grę swoich rywali. Po 10 minutach gry gospodarze prowadzili 24:23. Na początku drugiej kwarty Pogoń za sprawą Wojtka Jakubiaka wyszła na prowadzenie 35:27. Jednak “Trójka” odzyskała prowadzenie po dobrej grze swojego tercetu Lewandowski-Koźluk-Gospodarek (44:43). Po pierwszych 20 minutach Pogoń prowadziła jednak (47:46). Przebieg gry po przerwie nie uległ zmianie. Dalej byliśmy świadkami zaciętej rywalizacji. Drużyna z Mazowsza w tej odsłonie miała już nawet 8 punktów przewagi (60:52), ale nasza jeszcze przed końcem kwartą zdołała doprowadzić do remisu po 64. Czwartą odsłonę lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy po serii 8:0 odskoczyli na (72:64). Co prawda Pogoń na chwilę przerwała atak “Trójki”, ale po chwili nasi rywali ponownie złapali wiatr w żagle i po punktach Patryka Gospodarka mieli już 14 punktów przewagi (83:69). Na niespełna 4 minuty przed końcem regulaminowego czasu gry podopieczni Marcina Radomskiego postawili wszystko na przysłowiową jedną kartę. Nie mając nic do stracenia ruszyli do odrabiania strat. Na niespełna półtorej minuty przed końcem meczu miejscowi prowadzili po punktach Koźluka (87:81). Wydawało się, że podopieczni trenera Sochackiego dowiozą wygraną do końca. W ostatnich sekundach przed końcem meczu dwukrotnie zza łuku trafił Tomek Prostak doprowadzając do dogrywki (87:87). W dogrywce toczyła się wyrównana walka do stanu po 91. W tym momencie po punktach Prostaka prowadziliśmy 93:91. W końcówce spotkania Żyrardów faulował naszą drużynę licząc, że biało-niebiescy będą pudłować z linii rzutów wolnych. Nic bardziej mylnego. Nasi zawodnicy bezbłędnie wykorzystali te rzuty odnosząc wygraną 98:92.
Co teraz? Powrót do przeglądania aktualności lub przeczytaj inne ciekawe artykuły.